poniedziałek, 31 stycznia 2011

ostatni dzień stycznia

Jakoś ten miesiąc minął tak niezauważalnie. Pewnie za sprawą sesji i zaliczeń. Taki to ciężki czas dla studentów. Ale nie, żebym całkowicie odpuściła sobie temat kolczyków :) coś niecoś powstało. 

W zastępstwie jajek Faberge - są serduszka takowe :) cena ta sama - 6zł

I coś co moja siostra oceniła - jako dziwolągi - ale mnie się podoba! koraliki, taki miks błękitny i na końcu - piasek pustyni. 

Moje ulubione - jedna jedyna para - 15 zł ze względu na to, że kamień jest naturalny.

środa, 12 stycznia 2011


Moje nowe koraliki gdzieś w drodze, no taką mam nadzieję, bo nie wiem jeszcze czy zostały już wysłane.

Cierpię na brak weny, ale tylko jeśli chodzi o projekty na studia. No pustka w głowie. Muzykoterapia nie pomaga :(

W kolczykowni trochę lepiej...

wyglądają dość orientalnie; szkło i metal - 7 zł

wtorek, 11 stycznia 2011

chwilowa bezczynność

Ale oczywiście, tylko chwilowa! Jako, że zbliża się sesja... no rozumiecie.

Właśnie przed chwila zrobiłam zakupy koralikowe - mam nadzieję, że spodobają się Wam nowe propozycje. już za jakiś czas wypatrujcie nowości!

Jednak z przykrością informuję, że na razie nie ma więcej kolczyków a'la jajka faberge :( Nie mogę znaleźć nigdzie takich koralików :( Jak się na nie gdzieś natkniecie - dajcie cynk ;)

wtorek, 4 stycznia 2011

To mi się podoba :)

Co prawda zrobienie tych kolczyków zajęło mi dwa filmy, ale był warto. Uważam, że są inne od wszystkich i takie dekoracyjne. Siostra twierdzi, że są strojne i takie królewskie. Ładny dodatek do prostej bluzeczki.


Górny koralik szklany, dolny nawlekałam sama :) 9 zł

Tutaj przepraszam za jakość zdjęcia. 
Też z kategorii "złote", proste, dolny koralik szklany, powlekany 5 zł


Miłego dnia! :)

niedziela, 2 stycznia 2011

Nowy Rok


Nowy Rok to dla mnie nowe kolczyki. Ale nie tylko. Pewnie jak dla każdego, nowe wyzwania, pomysły, testy wytrzymałości. Poprzedni rok był bardzo dobry i życzyłabym sobie, by ten nie był gorszy.

Jestem trochę przesądna i wierzę, że jaki pierwszy dzień roku, taki będzie cały rok. No, więc - dla mnie super.

Poniżej nowe maleństwa, choć w rzeczywistości - długie.

karminowe, ja osobiście nie mogłam się od nich
odczepić przez kilka dni :) 5 zł

7 zł

kolejne kapryśne nieregularne, też jedne z ulubieńszych 8 zł