Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 marca 2013

Turkusu ciąg dalszy

Jest to zdecydowanie kolor, który kocham :)
Mój lakier MIYO oraz bransoletka z NEW YORKER'a.



Jakoś zdjęć nie powala. Ale nie ma słońca, światło dziwne...
 A to inspiracje :)



piątek, 8 marca 2013

Bawię się turkusem

Dziś nie będzie żadnych konkretnych przemyśleń, sugestii, rozważań.
Ot, po prostu zdjęcia.


Spódnica z sh, urzekł mnie wzór :)



Turkusowe :) korale z kamienia naturalnego, bluzeczka, taka prosta oraz kolczyki bardziej szare niż turkusowe.


niedziela, 18 listopada 2012

Chwalę się

Ostatnio, przy grubych swetrach znów polubiłam się z wisiorkami. Miłe, czasem małe, ładnie dynda ;) Przede wszystkim nie wkręca się w szalik i pasują do golfów.
Tę piękną różę z białego korala dostałam od Siostry, nie pamiętam z jakiej okazji... Jest cudowna. Kolor rzemyka zmieniam w zależności od stroju :)




Pogoda jesienna, szara, więc chyba już czas wrócić do książek i pisania MGR. Ehh :/


środa, 14 listopada 2012

Chochlik w szufladzie

Muszę się pochwalić, że kupiłam sobie ładną sukienkę - ciepłą, brązową, przyjemną na jesienne dni. Tylko, że  wyglądam niej nieco poważnie (choć kiedyś w końcu powinnam spoważnieć ;), stwierdziłam, że muszę do niej nosić jakieś ożywcze kolory, w formie biżuterii oczywiście :)
Na początek pomarańcz - pasuje do czekoladowego? Pasuje. Powstała bransoletka


I tak przy dłubaniu jej oświeciło mnie, że mam pomarańczowe korale! I buch! do szuflady je odkopać. Wyjmuję (zawsze staram się to robić delikatnie), a tu trzymam w ręce tylko połowę! Znalazłam drugą i zastanawiam się jakie licho mieszka w tej szufladzie i  z nudów czasem przegryza koraliki?
Korale tez mają swoją historię, bo są przywiezione z garażowej wyprzedaży w Szwecji, kupione za jakieś 5 zł. A są piękne! 


Ta-dam! A tu sukienka, fotka ze strony producenta :) w rzeczywistości wygląda lepiej :) Ja jeszcze nie mam figury takiej jak ta pani, chociaż pracuję nad tym, pracuję :)

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Nowe nabytki

Znowu turkusowy kolor - nie wyleczę się z niego chyba nigdy :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek -  z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)





wtorek, 24 stycznia 2012

Fascynacja filcem

Od jakiegoś czasu zamierzałam zrobić - i oto powstało filcowe cudo :)
Nie mogę przestać go podziwiać :) Po drodze gdzieś zrobiłam jeszcze kolczyki :)

A w ogóle to wiszą na stojaczku - zrobionym specjalnie do prezentacji biżuterii - przez A. :) Dziękuję :*



link do aukcji: http://allegro.pl/nowy-filcowy-naszyjnik-hand-made-tanio-i2076812976.html

piątek, 13 stycznia 2012

Ochota na cos nowego

W ten ładny sposób zaowocowała :) Długo już chodził za mną jakiś naszyjnik, delikatny, ale zawadiacki. W sklepach pełno wyprzedaży tego typu rzeczy, ale jakoś nic nie przypadło mi do gustu. Owszem znalazłam trochę inspiracji, ale bez szału. Za to połączenie pudrowego różu z fioletem i zielenią - to coś nowego.





Jak Wam się podoba?

piątek, 5 sierpnia 2011

Malinowy

Moim nowym kolorem, na którego punkcie zwariowałam to malinowy. Nie żebym jakoś specjalnie lubiła maliny, ale ich kolor... nie różowy i jeszcze nie karminowy :) taki idealnie pośrodku.
Najpierw kupiłam sobie szalik w tym kolorze, delikatny, letni. Potem stwierdziłam, że gdy jest za gorąco lepszym rozwiązaniem będzie naszyjnik. Chciałam prosty, regularny, delikatny. Ale Siostra weszła mi na ambicję mrucząc coś, że jak na mnie to za prosty i co to za wysiłek nanizać po kolei koraliki. Na koniec rzuciła: "wymyśl coś!". I tak powstały przy nim pętelki. Tylko ucięta wcześniej żyłka okazała się za krótka, dlatego zapięcie takie "przekombinowane".
Chętnie zrobię dla kogoś na zamówienie :)


15 zł