Pokazywanie postów oznaczonych etykietą turkusowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą turkusowe. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 sierpnia 2013

Wakacyjne łupy

Tydzień temu wróciłam z wakacji - cudownych :) Piękne miejsce, szum morza, odgłosy wsi, kogut budzący co rano. Miejsce tak bardzo różne od miasta w jakim żyję. Może zamieszczę jakąś  fotorelację.
Łupy musiałam przywieźć, bo jak to - bez? Nie da się. Już nawet mój T. wie, co lubię i co mi kupić :)


Turkmenity - moje ulubione kamienie oraz ceramiczne koraliki w kosmicznych cenach, dlatego tylko 5 sztuk.


Rzemienie z zapięciami, w bardzo dobrej cenie ;) Nie mogłam przejść obojętnie.


Bursztynki i miętowa kokardka - urocze :)


A tu już klasyka bardziej wzięta "na przeróbkę" niż do noszenia.

Też macie pamiątki, któe koniecznie trzeba przywieźć?  


środa, 3 lipca 2013

Jeszcze trochę i koniec

Koniec studiów, oczywiście. Po wielu przebojach, w ostatnim terminie udało mi się złożyć pracę magisterską, potem był tydzień pracy, a dopiero od dwóch dni jestem z domu z zamiarem uczenia się do obrony. Nikogo nie oszukuję, notatki leżą obok, ale żeby je dogłębnie przeczytać...? Nie, mózg mi się wyłącza.
Chętniej zajmę się bransoletkami lub organizacją własnego wesela ;)

Rodzice mojego T. byli nad morzem, skąd przywieźli mi turkusowy komplet - naszyjnik (ciut za długi) oraz bransoletkę (dla równowagi za małą). To rozbudziło we mnie "dłubacza koralikowego" - może coś wymyślę.
Jakoś zdjęć powalająca, Młoda zabrała aparat, mój sobie średnio radzi.


Nie szlifowane kamienie, wyglądaja na naturalne prawdziwe.


 Tu z moim ulubionym naszyjnikiem - mają szansę się dogadywać


Ostatni zakup - na skórce zawieszki. Obie były tak jak ta zielona (ciężkie srbro tybetańskie, które inaczej wyglądało na zdjęciach), więc je przerabiam :)
 Na taką bym się nigdy nie zdecydowała...

 Dwie powyższe - marzenie!
 To jakiś żart - drugie życie łańcucha rowerowego?


A to śliczne słodkie... Też może byc ;)

sobota, 16 marca 2013

Fotki na sobotę

Dziś też bez konkretnej notki :) ot, zdjęcia mojej twórczości.



 Zdjęcie z lampą :)


 Tu również zdjęcie z lampą


A tu bez lampy na kocyku pod kolor.

czwartek, 14 marca 2013

Morskie opowieści

Miałam z rana pisać mgr, bo czuję taką wewnętrzną (na prawdę!) potrzebę, ale po nagłym telefonie sytuacja się zmieniła. A teraz póki jest słońce, korzystam i robię zdjęcia :)
Morskie opowieści, bo kolor turkusowy i turkusy, perły, bursztyny...
Perełki to efekt tutorialu  CUBIK RAW u Kasi. Rewelacja. Całych sznurów tego robić na razie nie będę, ale pojedyncze plecionki, chętnie :)



  Ta bransoletka z dużych oczek, to mój pomysł.  Bardzo ładnie współgrają na ręce :)




Mam nadzieję, będzie Ci się Plamo podobać!

środa, 13 marca 2013

Turkusu ciąg dalszy

Jest to zdecydowanie kolor, który kocham :)
Mój lakier MIYO oraz bransoletka z NEW YORKER'a.



Jakoś zdjęć nie powala. Ale nie ma słońca, światło dziwne...
 A to inspiracje :)



sobota, 9 marca 2013

Koraliki

Jak na tego bloga przystało, nareszcie post o koralikach. Ostatnie moje nabytki :) i niestety nie podam takiej ładnej specyfikacji jak inne blogerki, bo jeszcze się tak szczegółowo na rodzajach nie znam. Rozróżniam podstawowe rodzaje.
Jak się głębiej zastanawiam nad tym, to nigdy nie było mi to specjalnie potrzebne. Wiedziałam od zawsze co mi się podoba  i jak ma wyglądać. A jak to się nazywa... Cóż :)
Oczywiście braki w edukacji nadrobię.
Jednak ze względu na mgr może nie w najbliższym czasie.


Kolory jasne, wyraźne, tylko zdjęcia coś zamglone. Chyba aparat się nie obudził ;)
Na pewno morskie połączę ze słoneczną żółcią :) a resztę...
W każdym razie jak coś będzie gotowe, na pewno zaprezentuję w notce :)



W tych mi się podoba, że są matowe. Będą tworzyły ładną kompozycję z błyszczącymi :)

A poniżej link dla lubiących nastrojową muzyczkę przy sobocie:

http://www.youtube.com/watch?v=ycDyBFc-6ys





piątek, 8 marca 2013

Bawię się turkusem

Dziś nie będzie żadnych konkretnych przemyśleń, sugestii, rozważań.
Ot, po prostu zdjęcia.


Spódnica z sh, urzekł mnie wzór :)



Turkusowe :) korale z kamienia naturalnego, bluzeczka, taka prosta oraz kolczyki bardziej szare niż turkusowe.


środa, 30 stycznia 2013

Potrzebuję lata. Natychmiast.

Zima ze  śniegiem i -3st. jest cudowna. Ale roztopy, lód i ślizgawki w najmniej oczekiwanym miejscu to nie dla mnie. Tęsknię za latem, ciepłem, lekkimi ciuszkami. Cały czas powtarzam, że powinnam była urodzić się w ciepłych krajach :)

Poniżej wstęp do lata. Niektóre robale darzę sympatią - do tych zaliczają się ważki :)


Prezent (przedwczesny imieninowy) od Siostry. Dziękuję :*

niedziela, 23 grudnia 2012

Święta rządzą się swoimi prawami. Brak czasu, zabieganie, zakupy, sprzątanie miejsc, w które nigdy się nie zagląda. Jak już przeżyję, we względnym zdrowiu, ostatnią rzeczą jaką chcę jest dłubanie w koralikach.
Wiem, terapeutycznie to wycisza, uspakaja i pozwala odreagować. Ale nie mam już często sił.

Dlatego w grudniu powstaje mało rzeczy. Ostatnio - bransoletka, do której mam kolczyki, ale o zgrozo! nie publikowałam ich na blogu. Niedopatrzenie. Wszystko w turkusie i błękicie, bo pasuje do wigilijnej brązowej sukienki :) Krzywa, asymetryczna, błyszcząca - taka jak lubię!


Zdjęcie na szybko, na dziś, bokiem. Nie wiem czemu, komputer sam je obrócił, nie słucha bestia i nie chce ułożyć go tak jak ja chcę. To nie.

Idę próbować pierniki :)

czwartek, 11 października 2012

Kolekcja

Przedstawiam Wam mój największy i trochę mniejszy skarb - dwie bransoletki.
Pierwsza zrobiona z jadeitów, turkusów, z onyxem i opalem, które kupiłam na sztuki na Krakowski Rynku. Pomiędzy kamieniami jest szkło, fasetowane. Jest ciężka, elegancka, zawsze wymyka się spod rękawów kurtek, ale jestem w niej zakochana. Po pierwsze kolory - moje ulubione! Po drugie kamienie naturalne - moja miłość. Po trzecie hand - made - a momentami wygląda jak od jubilera :)



Drugi skarb zrobiłam sobie na studniówkę (o matko kiedy to było!), trzyma się dzielnie. Powinnam częściej ją nosić, pomimo jej błysku. To już tylko szkło, plastik, może gdzieś kryształek, efektownie szlifowane, czasem opalizujące.

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Nowe nabytki

Znowu turkusowy kolor - nie wyleczę się z niego chyba nigdy :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek -  z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)





poniedziałek, 16 lipca 2012

Filc potrzebny od zaraz

Mamy środek lata a dziś zrobiło się tak zimno, że szukam źródeł ciepła. Każde jest dobre :) z biżuterii nie mogłam ubrać innej niż wełniana bransoletka


oraz wełniane kolczyki.



Inaczej się nie da. Do tego długie spodnie, sweter, czyli całe 15 stopni na dworze. Do tego deszcz i wiatr. Brrr... Jesień w środku lata?

Mam tylko nadzieję, że będzie okazja założyć letnią sukienkę...

wtorek, 29 maja 2012

szybko

A nawet ekspresem wstawiam tę notkę :) zaraz wychodzę na zajęcia, powinnam jeszcze się uczyć...
Ostatnio moje ulubione, robione w pośpiechu przed wyjazdem, do kreacji.
Kolczyki z prawdziwymi jadeitami (te duże i małe zielone kule) i ze szklanymi koralikami.
Posrebrzany bigiel.
10 zł (gdyby ktoś jednak był zainteresowany kupnem ;)



niedziela, 6 maja 2012

Lato

Z tego, co zauważyłam w sklepach z odzieżą, dominują wesołe i żywe barwy. Owszem, bardzo je lubię, jednak perłowo - różowe delikatne kolczyki też są piękne. Pasują do innych strojów niż codzienne sportowe ubrania... Może na wieczór albo randkę?

Jak dla mnie ważny jest niebieski. Zimny letni kolor, potrzebny :)

każda sztuka ze zdjęć 6 zł.


13:14 Oczywiście. Wkładam w tego bloga trochę energii, na początku był wielki entuzjazm, ale jeśli nie mogę dodawać zdjęć to jaki jest jego sens? Jestem super - poirytowana, wręcz wściekła! Tak już było w styczniu - stąd ta przerwa. Ma ktoś pomysł jak to naprawić?

13:20 Ha! Wystarczyło zmienić przeglądarkę z Opery na Chrome! :D Działa!








środa, 10 sierpnia 2011

Turkus jest dobry na wszystko

Miałam dwa rodzaje koralików - jakieś kamienie biało fioletowe, bardzo nieregularne i plastiki powleczone, też w odcieniach fioletu. Oba nie podobały mi się i to wybitnie, więc na długo zaległy gdzieś w mojej puszce  z koralikami. Aż do dziś :)
Zmieszane razem wyglądały nieźle, ale po dodaniu turkusowych koralików i odrobinki złotych - boskie! Zupełnie coś innego :) O to chodziło.
I w ten sposób znów powstała bransoletka.


Nanizane na powleczony drucik. 15 zł