Poniżej kilka zdjęć. Swiato tego dnia było nieciekawe (aparat tez taki sobie), ale kolory widać.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamienie. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 14 lipca 2013
Przyjechała ciocia
Oj, tam zaraz ciocia. No niby tak, ale tylko 11 lat starsza. ostatnio znów się przeprowadzała i miała okazję zajrzeć we wszystkie swoje puzderka :) dla mnie cudownie, bo znalazła wiele koralików (pojedynczych, skądś znalezionych lub jeszcze nowych w woreczkach), kolczyki, do pary i nie, wisiorki, których nie chce nosić. Ach, przygarnę wszystko!
Poniżej kilka zdjęć. Swiato tego dnia było nieciekawe (aparat tez taki sobie), ale kolory widać.
Sreberko wyczyszczone, łańcuszek mój
Kolczyki - przerobiłam cioci hand - made, wzbogaciłam. Jeżeli komuś się podobaja, mogę sprzedać
A to prezent od siebie samej - koralik z cyrkoniami (juz myślę gdzie go wpleść) oraz podstawy do kolczyków.
Poniżej kilka zdjęć. Swiato tego dnia było nieciekawe (aparat tez taki sobie), ale kolory widać.
sobota, 16 marca 2013
Fotki na sobotę
Dziś też bez konkretnej notki :) ot, zdjęcia mojej twórczości.
Zdjęcie z lampą :)
Tu również zdjęcie z lampą
A tu bez lampy na kocyku pod kolor.
A tu bez lampy na kocyku pod kolor.
czwartek, 14 marca 2013
Morskie opowieści
Miałam z rana pisać mgr, bo czuję taką wewnętrzną (na prawdę!) potrzebę, ale po nagłym telefonie sytuacja się zmieniła. A teraz póki jest słońce, korzystam i robię zdjęcia :)
Morskie opowieści, bo kolor turkusowy i turkusy, perły, bursztyny...
Perełki to efekt tutorialu CUBIK RAW u Kasi. Rewelacja. Całych sznurów tego robić na razie nie będę, ale pojedyncze plecionki, chętnie :)
Ta bransoletka z dużych oczek, to mój pomysł. Bardzo ładnie współgrają na ręce :)
Mam nadzieję, będzie Ci się Plamo podobać!
Morskie opowieści, bo kolor turkusowy i turkusy, perły, bursztyny...
Perełki to efekt tutorialu CUBIK RAW u Kasi. Rewelacja. Całych sznurów tego robić na razie nie będę, ale pojedyncze plecionki, chętnie :)
Mam nadzieję, będzie Ci się Plamo podobać!
czwartek, 10 stycznia 2013
Trzeba Siostrę wykorzystać ;)
Skoro już przyjechała na Święta, przywiozła ze sobą cały majdanek koralików, to trzeba obfotografować :)
Oczywiście tylko te, które pozwolila i które sama robiłam.
Trochę drewna, kamieni naturalnych, żywe kolory... Mała :)
Dlaczego bloger obrócił mi środkowe zdjęcie? Nie... Dziś już jestem zbyt zmęczona, by tego dociekać. Prawie od 8 do 20 po za domem. Warsztaty, trening, zajęcia i malutka przerwa na lumpka :) a o tym co upolowałam - w weekend :)
Oczywiście tylko te, które pozwolila i które sama robiłam.
Trochę drewna, kamieni naturalnych, żywe kolory... Mała :)
poniedziałek, 5 listopada 2012
Nowa miłość
Od kilku miesięcy mam nową miłość. Oczywiście, nie dotyczy to T., tu dalej jest po staremu ;)
Po fascynacji turkusem, agatem w turkusowym kolorze, przyszedł czas na opal. Długo nie zdawam sobie sprawy jak piękny i delikatny jest ten kamień. Elegancki, delikatny, przyciąga wzrok, ale nie jest nachalny. Piękno.
Kolczyki dostałam pare lat temu od babci, ona już ich nie używała. Przeleżały w szafie, wyczyściłam srebro i proszę! Idealne :)
Po fascynacji turkusem, agatem w turkusowym kolorze, przyszedł czas na opal. Długo nie zdawam sobie sprawy jak piękny i delikatny jest ten kamień. Elegancki, delikatny, przyciąga wzrok, ale nie jest nachalny. Piękno.
Kolczyki dostałam pare lat temu od babci, ona już ich nie używała. Przeleżały w szafie, wyczyściłam srebro i proszę! Idealne :)
środa, 3 października 2012
Jesienna bransoletka
Zawsze mam problem z tytułem postu - albo za dużo pomysłów albo za mało.
Jasienna się zgadza, bo kolory przygaszone, brązy, czerń, fiolet i odrobina błekitu, który dodaje całości chłodu. Jak dzisiejszy poranek.
Czarne koraliki (onyx?) to kamienie znalezione w bardzo starym domu, na strychu. Dlatego nieregularne, połamane.
I inny kształt - łezki wzajemnie się splatające. Strasznie mi się to podoba i zrobię podobny naszyjnik.
Jasienna się zgadza, bo kolory przygaszone, brązy, czerń, fiolet i odrobina błekitu, który dodaje całości chłodu. Jak dzisiejszy poranek.
Czarne koraliki (onyx?) to kamienie znalezione w bardzo starym domu, na strychu. Dlatego nieregularne, połamane.
I inny kształt - łezki wzajemnie się splatające. Strasznie mi się to podoba i zrobię podobny naszyjnik.
Mucha?
Tu debiutuje moja ulubiona bursztynowa :) Stara jak świat, przywieziona z jakiejś szkolnej wycieczki, ale jest boska! I sznurkowa opisana wcześniej :)
Dłoń pomarszczona... Nie zwracajcie uwagi na skórki, mam z nimi problem.
czwartek, 27 września 2012
Jagodowy z fioletem
Ostatnio nawał pracy i do domu wracam bez sił. A żeby wymyślić jakąś ciekawą notkę... Nie da rady.
Jednak trochę mi się zebrało inspiracji, np. wczoraj byłam z Siostrą na zakupach i dostałam lakier w pięknym granatowym (jagodowym?) kolorze, więc dziś "dojrzałam" do kolejnych kolczyków.
Na posrebrzanym biglu wisi ametyst (?) ze szkłem weneckim i dwoma "zwykłymi" koralikami :) Są lekkie i nawet podobają się mojemu Krytykowi - czyli Siostrze.
Oba zdjęcia są z lampą błyskową, bo już późno, szaro, buro... Ale najbliższa realnemu wyglądowi jest pierwsza fotka :)
Jednak trochę mi się zebrało inspiracji, np. wczoraj byłam z Siostrą na zakupach i dostałam lakier w pięknym granatowym (jagodowym?) kolorze, więc dziś "dojrzałam" do kolejnych kolczyków.
Na posrebrzanym biglu wisi ametyst (?) ze szkłem weneckim i dwoma "zwykłymi" koralikami :) Są lekkie i nawet podobają się mojemu Krytykowi - czyli Siostrze.
Oba zdjęcia są z lampą błyskową, bo już późno, szaro, buro... Ale najbliższa realnemu wyglądowi jest pierwsza fotka :)
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Nowe nabytki
Znowu turkusowy kolor - nie wyleczę się z niego chyba nigdy :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek - z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek - z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)