Ach, kocham ten dzień - urodziny :) I po mimo ćwierćwiecza na karku ciągle cieszę się jak dziecko. Bo to jednak piękny dzień, gdy wszyscy się uśmiechają, życie jest piękniejsze, dzwoni telefon, nawet od ludzi, którzy pozornie o mnie zapomnieli :) Bardzo to miłe.
I nie dlatego lubię urodziny, że dostaję prezenty :) jakoś tak powoli zanika u mnie spontaniczne kupowanie prezentów. Wyjątkiem jest mój T. oraz Siostra :) Oni zawsze sprawiają mi przemiłe niespodzianki.
Oto co dostałam
Kompletna niespodzianka, pisałam o nim wczesniej, jest cudowny! Miekki, ładnie pachnie skórą,
widoczna tarcza :) od T.
A to prezent ode mnie samej. Skusiłam się na promocję w Rossmannie i kupiłam go za całe 3,75zł. A jest to piękna głęboka czerwień z shimmerem :) wieczorem maluję paznokcie.
Młodsza musi dopiero wrócić do domu, na weekend, wtedy będziemy świętować :)
.JPG)
.JPG)
Też mam ten lakier, tyle że zwykły czerwony - świetny jest <3
OdpowiedzUsuńno przetestuję go dziś :)
UsuńJak Młodsza wróci to będzie się działo :DD I dostaniesz ładne rzeczy :) :* muszę się napić :D! koniecznie! powodów jest milion ;) a lakier - bynajmniej etykietka - z pazurem.
OdpowiedzUsuńto kupić coś na tę okazję? :) bo ja tez bardzo chętnie :) wiem, czekam aż się będzie dziać!! :)
Usuńmoże znajdzie się coś w bufecie? ;> wypiję wszystko! nioch nioch.
Usuń