Naoglądałam się blogów o urodzie, pazurkach i w którymś momencie trafiłam na bloga dziewczyny, która pokazuje krok po kroku jak robi własnoręcznie ozdoby, bransoletki lub przerabia swoje ciuchy.
Dla tych, co znają troche blogi - popularny DIY - Do It Yourself.
I mnie natchnęło. Na początek oto, co znalazłam:
To zrobiłam sobie bransoletkę (za jakość zdjęcia przepraszam)
A ponieważ nie jest w moich ukochanych kolorach - trzeba to nadrobić i zabrałam się za
Idzie powoli... Nawet bardzo. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi zapału do skończenia, bo kolory ma piękne. A to tylko mulina :)
środa, 29 sierpnia 2012
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Nowe nabytki
Znowu turkusowy kolor - nie wyleczę się z niego chyba nigdy :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek - z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)
Uwielbiam i dobrze sie czuję.
Nowymi nabytkami są: korale - sznurek kamieni kupiony na Allegro za 10 zł (z przesyłką!) gdy u jubilera najtańsze są dwa razy droższe, dorobiłam tylko zapięcie; sweterek - z Siostrą znalazłam w moim ulubionym lumpku :) oryginalnie były przy kieszonkach i rekawach sznureczki zawiązane na kokardki. Mnie to nie pasowało, sznureczki obcięłam i zszyłam tak, że powstały łezki. Kotek - broszka nie jest najświeższym nabytkiem, ale warto sie pochwalić, bo na blogu go jeszcze nie było :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)